We francuskiej Nicei w sobotę otwarto drugą linię tramwajową, która docelowo będzie łączyła lotnisko i dzielnicę biznesową położoną w jego pobliżu ze wschodnimi częściami miasta. Przez wakacje można się nią przejechać za darmo.
Linia T2, nazywana też linią „Zachód–Wschód” to na razie 7 kilometrów łączących biznesowe CADAM z przystankiem Magnan. Jesienią ma być gotowe przedłużenie o trzy przystanki na wschód, do przystanku Jean Medecin, gdzie będzie się można przesiąść na linię T1, a z drugiej strony odgałęzienie na lotnisko. Cała linia (przedłużona jeszcze bardziej na wschód) będzie oddana pasażerom w połowie przyszłego roku.
Niezwykłe w nowej linii jest to, że jest obsługiwana przez 44–metrowe tramwaje Alstom Citadis X05, które korzystają ze specjalnego systemu ładowania SRS i nie wymagają napowietrznej sieci trakcyjnej. Pobierają prąd z ładowarek umieszczonych an ziemi, podczas postoju na przystanku i trwa to niecałe 20 sekund. Alstom chwali się, że nowe tramwaje to nie tylko wygoda dla miasta ale też dla pasażerów, bo maja o 40 proc. większe okna, o 10 proc. bardziej przestronną przestrzeń pasażerską i szersze drzwi.
Tabor trafił do Nicei na podstawie kontraktu podpisanego z Alstomem jesienią 2015 r. Za 19 tramwajów miasto zapłaciło 91 mln euro. Do tego dochodzi infrastruktura do ładowania, która kupiono w osobnym zamówieniu i kosztowała 11 mln euro.
Kosztowna była jednak głównie infrastruktura. Cała linia to inwestycja którą jest warta 770 mln euro, przy czym rządowe dofinansowanie to niewiele ponad 52 mln euro. W sumie ma mieć 11,3 km i 20 przystanków, przy czym ponad 3–kilometrowy fragment, z czterema przystankami, przechodzi pod ziemią, pod centrum miasta.
W lipcu tramwaje będą kursowały z częstotliwością cztery na godzinę. W sierpniu na tory wyjedzie już pięć pojazdów na godzinę. Od jesieni częstotliwość zostanie zwiększona do ośmiu pojazdów na godzinę.